niedziela, 4 marca 2018

Hornazo, hiszpański chlebek wielkanocny

Święta Wielkanocne zbliżają się wielkimi krokami. Nadszedł czas na trochę świątecznych propozycji. Na początek dla odmiany od tradycyjnych jaj, babek i mazurków proponuję kilka hiszpańskich inspiracji.
Hiszpanie, zwłaszcza w rejonach Salamanki i Avili w wielkanocny poniedziałek na festiwalu zwanym "Lunes de Aguas" ("Poniedziałek wód") delektują się drożdżowym faszerowanym "chlebem" zwanym Horanzo. Farsz składa się przede wszystkim z gotowanych na twardo jajek, chorizo i boczku/schabu/mielonego mięsa. Często zdobiony jest także na wierzchu winogronami, orzechami lub stylizowanym ciastem.

Składniki (8 porcji)
-750 g mąki pszennej
-10 g drożdży instant
-1 łyżeczka soli
-125 g masła
-400 ml wody
-1 jajko
-200 g boczku
-3 jajka
-200 g chorizo
-1 łyżka oleju
-1 żółtko rozkłócone z 2 łyżkami wody (do posmarowania)

Przygotowanie
Jajka ugotować na twardo. Ostudzić, obrać, pokroić w ćwiartki.
Masło rozpuścić, wymieszać z letnią wodą. W misce połączyć mąkę, drożdże, sól, jajko. Dodać masło z wodą. Całość wymieszać drewnianą łyżką. Zagnieść elastyczne ciasto. Przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia.
W międzyczasie pokroić boczek w kostkę. Na patelni rozgrzać olej. Usmażyć boczek na chrupko. Dodać pokrojoną w 1cm "plasterki" chorizo. Przesmażyć jeszcze trochę.
Gdy ciasto wyrośnie zagnieść je jeszcze raz. Rozwałkować na dość gruby prostokąt około 20x50cm (dłuższym bokiem do siebie). Krótsze brzegi delikatnie posmarować wodą. Na środkowej części rozłożyć połowę boczku z chorizo i jajek. Przykryć jednym bokiem. Na warstwę ciasta kolejną część farszu i przykryć drugim bokiem. Dokładnie zalepić. Przenieść na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Odstawić na 30 minut do wyrośnięcia. Piekarnik nagrzać do 200 stopni. Gdy chlebek jest już gotowy, ostrym nożem naciąć 4-5 razy. Całość posmarować rozkłóconym z wodą żółtkiem. Piec około 35 minut.

Wartość energetyczna (1 porcja)
Energia: 653,3 kcal
Tłuszcz: 32,4g
Białko: 23,1g
Węglowodany: 66,9g







Smacznego :-)

5 komentarzy:

  1. Nie słyszałam o tym chlebku :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajna propozycja! Nie miałam jeszcze okazji próbować takiego chlebka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawa propozycja.
    Nie koniecznie musi być na święta:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znałam takiego chlebka, a wygląda ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajny taki chlebek, tylko masełkiem przesmarować i jest pycha :)

    OdpowiedzUsuń

Śledzie po kaszubsku

Nowy rok to chyba dobry czas na powrót do blogowania. Postanowiłam także zadbać o to by w przyszłości pojawiło się trochę więcej przepisów n...