Ostatnio nie mam nawet głowy do gotowania ani pieczenia. Ale Święta idą, to z pewnością sobie 'odbiję' ;-) Kilka dni temu powstał lekki, słodki deser - a'la budyń, zwany dalej kisielem waniliowym ;-)
Składniki (2 porcje)
-2 szklanki mleka
-1/2 laski wanilii lub 3 opakowania cukru wanilinowego
-1 i 3/4 łyżki mąki ziemniaczanej
-3 łyżki cukru
-2 żółtka
Przygotowanie
Mąkę ziemniaczaną przesiać, wymieszać z kilkoma łyżkami zimnego mleka, żółtka ubić z cukrem. Pozostałe mleko zagotować z dodatkiem przekrojonej wzdłóż wanilii lub cukrem wanilinowym. Do wrzątku wlać rozprowadzoną mąkę, doprowadzić do zawrzenia w trakcie ustawicznego mieszania trzepaczką. Odstawić. Wymieszać z żółtkami. Gorący kisiel przelać do kompotierek, lekko skropić zimną, przegotowaną wodą.
Wartość energetyczna (1 porcja ok. 280g)
Energia: 415 kcal
Tłuszcz: 10,4g
Białko: 9,8g
Węglowodany: 70,5g
Smacznego ;-)
środa, 24 marca 2010
niedziela, 14 marca 2010
Puszyste bułeczki
Od dłuższego czasu 'chodził' za mną zapach świeżego pieczywa. W końcu się przybrałam wypełnić nim mieszkanie ;-) Sprawcą zostały puszyste bułeczki z przepisu Doroty. Moje są oczywiście wyrabiane ręcznie i z użyciem świeżych drożdży. Maślany zapach jest niesamowity ;-)
Składniki (ok 12-16 bułek)
-szklanka letniego mleka
-110 g miękkiego masła
-1/4 szklanki cukru (ja podobnie, jak Dorota użyłam 2 łyżek)
-2 roztrzepane jajka
-3/4 łyżeczki soli
-4 szklanki mąki pszennej
-3 łyżeczki suchych drożdży (12 g) lub 24 g świeżych (użyłam świeżych)
-jajko roztrzepane z łyżką mleka
Przygotowanie
Wyrobić ciasto (ze świeżych drożdży zrobić rozczyn, przy suchych wymieszać z mąką). Ostawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Podzielić na 12 lub 16 szt. Ułożyć na blasze zachowując odstępy. Przykryć i pozostawić do wyrośnięcia na ok. 45 minut.
Wyrośnięte i posmarowane jajkiem piec ok 20-25 minut w temperaturze 185 st. (ja piekłam w ok. 160-165. Większa zawsze wydaje mi się za duża na ciasto z drożdżami).
Smacznego :)
Składniki (ok 12-16 bułek)
-szklanka letniego mleka
-110 g miękkiego masła
-1/4 szklanki cukru (ja podobnie, jak Dorota użyłam 2 łyżek)
-2 roztrzepane jajka
-3/4 łyżeczki soli
-4 szklanki mąki pszennej
-3 łyżeczki suchych drożdży (12 g) lub 24 g świeżych (użyłam świeżych)
-jajko roztrzepane z łyżką mleka
Przygotowanie
Wyrobić ciasto (ze świeżych drożdży zrobić rozczyn, przy suchych wymieszać z mąką). Ostawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Podzielić na 12 lub 16 szt. Ułożyć na blasze zachowując odstępy. Przykryć i pozostawić do wyrośnięcia na ok. 45 minut.
Wyrośnięte i posmarowane jajkiem piec ok 20-25 minut w temperaturze 185 st. (ja piekłam w ok. 160-165. Większa zawsze wydaje mi się za duża na ciasto z drożdżami).
Smacznego :)
czwartek, 11 marca 2010
Krem z bananów
Coś dla zwolenniczek (i zwolenników również) lekkich deserów. Puszysty, nie za słodki, a jednocześnie z mnóstwem wartości odżywczych ;-)
Składniki (na ok. 2-3 porcje)
-2 banany
-2 jajka
-3 łyżki cukru
-2 łyżeczki żelatyny
Przygotowanie
Żelatynę wymieszać z kilkoma łyżkami zimnej wody. Pozostawić na kilkanaście minut, następnie ogrzewać na małym ogniu, mieszając. Gdy zawrze odstawić i ostudzić.
Jajka i banany umyć, osuszyć. Oddzielić białka od żółtek. Banany obrać ze skórki, odkroić końce, pokroić w kawałki i wraz z żółtkami połową cukru zmiksować. Z białek ubić pianę. Do sztywnej piany, ubijając w dalszym ciągu dodawać po trochu pozostały cukier. Pianę, ubijając połączyć ze zmiksowanymi składnikami i żelatyną. Ubijać kilka minut. Gotowy krem wyłożyć do kompotierek i schłodzić w lodówce.
Smacznego ;)
Składniki (na ok. 2-3 porcje)
-2 banany
-2 jajka
-3 łyżki cukru
-2 łyżeczki żelatyny
Przygotowanie
Żelatynę wymieszać z kilkoma łyżkami zimnej wody. Pozostawić na kilkanaście minut, następnie ogrzewać na małym ogniu, mieszając. Gdy zawrze odstawić i ostudzić.
Jajka i banany umyć, osuszyć. Oddzielić białka od żółtek. Banany obrać ze skórki, odkroić końce, pokroić w kawałki i wraz z żółtkami połową cukru zmiksować. Z białek ubić pianę. Do sztywnej piany, ubijając w dalszym ciągu dodawać po trochu pozostały cukier. Pianę, ubijając połączyć ze zmiksowanymi składnikami i żelatyną. Ubijać kilka minut. Gotowy krem wyłożyć do kompotierek i schłodzić w lodówce.
Smacznego ;)
niedziela, 7 marca 2010
Chałka z nadzieniem waniliowym
Klasyczna puszysta chałka wypełniona słodkim waniliowym nadzieniem. Biorąc pod uwagę składniki nadzienia, miałam pewne obawy, czy to rzeczywiście wyjdzie jak powinno, ale efekt mnie oczarował. Idealna do gorzkiej kawy. Przepis pochodzi z kolekcji kart do segregatora "Wypieki ze smakiem".
Składniki
CIASTO
-50 dag świeżych drożdży
-250 ml mleka
-2 jajka
-100 g cukru
-łyżeczka mielonego kardamonu
-800 g mąki
-175 g margaryny
-1/2 łyżeczki soli
NADZIENIE
-100 g masła lub margaryny
-60 g cukru pudru
-1/2 łyżeczki cukry wanilinowego
PONADTO
-jajko
-cukier kryształ do dekoracji (najlepiej gruby)
-mąka do posypania stolnicy
Przygotowanie
Drożdże rozpuścić w małej ilości ciepłego mleka, po czym wlej resztę mleka, dodaj jajka, cukier, kardamon i 600 g mąki. Drewnianą łyżką mieszaj ciasto przez 5-6 minut, aż będzie gładkie i elastyczne. Przykryj masę i pozostaw do wyrośnięcia na ok. 40 minut aż podwoi swoją objętość.
Do ciasta dodaj margarynę, sól i ok. 200 g mąki. Wyrób je, przykryj i pozostaw do wyrośnięcia na kolejne 20-30 minut.
Wyłóż ciasto na stolnicę oprószoną mąką i ponownie wyrób. Podziel je na 2 części i każdą rozwałkuj na prostokąt o wymiarach ok. 25x40cm.
Utrzyj składniki nadzienia i rozprowadź je na obu prostokątach omijając brzegi ciasta. Następnie zrób ukośne nacięcia wzdłóż dłuższych boków. Powstałe paski ciasta składaj naprzemiennie do środka. Przykryj ciasto ściereczką i pozostaw do wyrośnięcia na ok. 30 minut.
Podgrzej piekarnik do temperatury 200 st. Posmaruj jajkiem i posyp cukrem kryształem. Piecz je na najnizszym poziomie piekarnika przez ok. 25 minut.*, po czym pozostaw do wystygnięcia na drucianej kratce, przykryte ściereczką. Ciasto to doskonale nadaje się do zamrożenia.
*Osobiście proponuję piec w niższej temperaturze (np. 160 st) i dłużej, powinno wtedy wyrosnąć bardziej w górę.
Smacznego :)
Składniki
CIASTO
-50 dag świeżych drożdży
-250 ml mleka
-2 jajka
-100 g cukru
-łyżeczka mielonego kardamonu
-800 g mąki
-175 g margaryny
-1/2 łyżeczki soli
NADZIENIE
-100 g masła lub margaryny
-60 g cukru pudru
-1/2 łyżeczki cukry wanilinowego
PONADTO
-jajko
-cukier kryształ do dekoracji (najlepiej gruby)
-mąka do posypania stolnicy
Przygotowanie
Drożdże rozpuścić w małej ilości ciepłego mleka, po czym wlej resztę mleka, dodaj jajka, cukier, kardamon i 600 g mąki. Drewnianą łyżką mieszaj ciasto przez 5-6 minut, aż będzie gładkie i elastyczne. Przykryj masę i pozostaw do wyrośnięcia na ok. 40 minut aż podwoi swoją objętość.
Do ciasta dodaj margarynę, sól i ok. 200 g mąki. Wyrób je, przykryj i pozostaw do wyrośnięcia na kolejne 20-30 minut.
Wyłóż ciasto na stolnicę oprószoną mąką i ponownie wyrób. Podziel je na 2 części i każdą rozwałkuj na prostokąt o wymiarach ok. 25x40cm.
Utrzyj składniki nadzienia i rozprowadź je na obu prostokątach omijając brzegi ciasta. Następnie zrób ukośne nacięcia wzdłóż dłuższych boków. Powstałe paski ciasta składaj naprzemiennie do środka. Przykryj ciasto ściereczką i pozostaw do wyrośnięcia na ok. 30 minut.
Podgrzej piekarnik do temperatury 200 st. Posmaruj jajkiem i posyp cukrem kryształem. Piecz je na najnizszym poziomie piekarnika przez ok. 25 minut.*, po czym pozostaw do wystygnięcia na drucianej kratce, przykryte ściereczką. Ciasto to doskonale nadaje się do zamrożenia.
*Osobiście proponuję piec w niższej temperaturze (np. 160 st) i dłużej, powinno wtedy wyrosnąć bardziej w górę.
Smacznego :)
piątek, 5 marca 2010
Koktajl zielony (odchudzający)
Po dłuższej przerwie, drobnymi kroczkami wracam do pisania. Zacznę od prostego koktajlu, który ostatnimi czasy podpijam. Przepis znalazłam na opakowaniu otrąb.
Składniki
-pół dojrzałego awokado (ok 30g)
-pół łyżeczki morszczynu
-łyżka otrąb owsianych
-łyżka soku z cytryny
-łyżka siekanej zielonej pietruszki
-200ml jogurtu naturalnego lub kefiru 1,5%
Przygotowanie
Całość zmiksować
Składniki
-pół dojrzałego awokado (ok 30g)
-pół łyżeczki morszczynu
-łyżka otrąb owsianych
-łyżka soku z cytryny
-łyżka siekanej zielonej pietruszki
-200ml jogurtu naturalnego lub kefiru 1,5%
Przygotowanie
Całość zmiksować
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Śledzie po kaszubsku
Nowy rok to chyba dobry czas na powrót do blogowania. Postanowiłam także zadbać o to by w przyszłości pojawiło się trochę więcej przepisów n...
-
Macie tak czasami, że w domu brakuje jajek i/lub mleka, a wam niemiłosiernie chce się czegoś słodkiego? U mnie ostatnio jest to na porządku ...
-
Zawsze mnie zastanawiało skąd wzięła się nazwa. Danie gości u nas od wielu lat. Wszak świeżonka to danie z mięsa ze swieżo ubitej świni i ni...