Brak dostępu do regularnych zakupów, pieczywa, części składników ma jednak swoje dobre strony. Czasami człowiek może sam się zaskoczyć ile rzeczy można przygotować z wyciąganych zapasów z szafek.
Dzisiaj pora na wytrawne muffinki zamiast pieczywa. Żytnie, pachnące, świetne do "zagryzania". Do podania z zupą, sałatką, pastami czy przystawkami.
Składniki (12 sztuk)
-2 szkl. mąki żytniej
-1/2 szkl. otrąb pszennych
-2 łyżeczki proszku do pieczenia
-szczypta soli
-1 szkl. mleka
-2 jajka
-1/4 szkl. oliwy z oliwek
-kilka suszonych pomidorów
-sól, pieprz, szczypta chilli
-sezam lub siemie lniane do posypania
Przygotowanie
Suszone pomidory pokroić w małe kawałki. Blachę na muffinki wyłożyć papilotkami. Mokre składniki umieścić w jednej misce. Dokładnie wymieszać. Suche składniki umieścić i wymieszać w drugiej misce. Na końcu połączyć mokre i suche składniki i dokładnie wymieszać masę.
Do papilotek nałożyć po 2 łyżki ciasta. Posypać sezamem lub siemieniem lnianym. Piec około 20 minut w temperaturze 180 stopni.
Smacznego ;-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Śledzie po kaszubsku
Nowy rok to chyba dobry czas na powrót do blogowania. Postanowiłam także zadbać o to by w przyszłości pojawiło się trochę więcej przepisów n...
-
Macie tak czasami, że w domu brakuje jajek i/lub mleka, a wam niemiłosiernie chce się czegoś słodkiego? U mnie ostatnio jest to na porządku ...
-
Sos soubise to francuski sos cebulowy na bazie sosu beszamelowego. Tradycyjnie najczęściej podawany jest do dań z baraniny, ale świetnie pas...
Bardzo lubię muffiny, chociaż przyznam, że z żytniej mąki jeszcze nie robiłam :)
OdpowiedzUsuńBabeczki na wytrawnie super :)
OdpowiedzUsuńapetycznie wyglądaja
OdpowiedzUsuń