Chociaż muffinki składają się w większosci z otrąb, nie mąki - są lekkie, puszyste i pięknie wyrastają. Dosłownie bomba błonnikowa - rewelacja do kubka mleka na śniadanie. Lekko słodkie dzięki zawartości rodzynek, ale nie deserowo. Jedne z moich ulubionych goszczą u nas regularnie.
Składniki (12 sztuk)
-2,5 szkl otrąb pszennych
-6 łyżek mąki
-3 łyżeczki proszku do pieczenia
-2 łyżki cukru
-1/2 szkl. rodzynek
-1 szkl. mleka
-2 jajka
-2 łyżki oleju
-szczypta soli
Przygotowanie
W jednej misce umieścić suche składniki i wymieszać. W drugiej mokre i także wymieszać. Mokrą mieszankę wlać do suchej. Dokłądnie połączyć. Napełnić foremki na muffinki. Piec w temperaturze 180 stopni przez około 20 minut.
Smacznego ;-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Śledzie po kaszubsku
Nowy rok to chyba dobry czas na powrót do blogowania. Postanowiłam także zadbać o to by w przyszłości pojawiło się trochę więcej przepisów n...
-
Macie tak czasami, że w domu brakuje jajek i/lub mleka, a wam niemiłosiernie chce się czegoś słodkiego? U mnie ostatnio jest to na porządku ...
-
Sos soubise to francuski sos cebulowy na bazie sosu beszamelowego. Tradycyjnie najczęściej podawany jest do dań z baraniny, ale świetnie pas...
Pychotki :) na muffinki nie trzeba mnie namawiać :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę spróbować, wyglądają obłędnie.
OdpowiedzUsuń