Składniki (4 porcje)
-1,5 kg kalmarów
-4 pomidory
-200 g olivady
-1 ząbek czosnku
-tymianek
-2 łyżki octu jabłkowego
-12 łyżek oliwy z oliwek
-sól, pieprz
Przygotowanie
Kalmary umyć i usunąć czubki głów. Na patelni z grubym dnem rozgrzać 2 łyżki oliwy. Wyłożyć kalmary, dusić pod przykryciem kilka minut. Pod koniec posypać je solą.
W międzyczasie obrać ząbek czosnku i przecisnąć go przez praskę. W misce wymieszać czosnek z olivadą , 7 łyżkami oliwy z oliwek, octem jabłkowym, tymiankiem i szczyptą pieprzu.
Worki kalmarów napełnić powstałą pastą i umieścić głowę. Razem spiąć wykałaczkami. Piekarnik nagrzać do 170 stopni. Wypełnione kalmary umieścić w naczyniu żaroodpornym. Piec ok 10-15 minut.
Pomidory umyć, sparzyć i obrać ze skórki. Pokroić w kawałki. Dodać 3 łyżki oliwy z oliwek i szczyptę soli. Całość zblendować na głądką masę.
Na talerzy wyłożyć pastę pomidorową. Na niej układać upieczone kalmary. Całość można posypać tymiankiem lub przyozdobić gałązką świeżego.
Wartość energetyczna (1 porcja)
Energia: 694,1 kcal
Tłuszcz: 63,1g
Białko: 63,9g
Węglowodany: 12g
Smacznego ;-)
Ojjjjjjj nie wiemy czy dałybyśmy radę je spróbować xD xD xD
OdpowiedzUsuńCiekawe danie 😃
OdpowiedzUsuńNie jadłam jeszcze kalmarów, ale wygląda ciekawie:)
OdpowiedzUsuńMój Połówek ostatnio polubił się z kalmarami. Nie wiem, czy udałoby mi się je właściwie przygotować.
OdpowiedzUsuńfakt, że ciężko. ja się ciągle uczę obrabiać owoce morza - głównie ze wzgledu na miejsce zamieszkania - są tańsze niż mielone z marketu :D ale przyznam,że tak, to trzeba polubić i próbować :) ja nie raz zrobiłam zbyt "gumowate" :)
Usuńkurde! ja nigdy kalmarów nie jadłam :D
OdpowiedzUsuńkurde ja też;D i znając podejście mojego ślubnego pewnie ich też nie spróbuje
UsuńMnie nie trzeba namawiać. Uwielbiam wszystkie owoce morza! Nie okładniczkek już nie zjem. Raz wystarczy :) Twoje danie jest wspaniałe!
OdpowiedzUsuńMyy, same pyszności :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam kalmary! choć są trudne do przygotowania, i niestety bardzo łatwo się robią gumowate...fajny przepis!
OdpowiedzUsuńSuper, takie danie to powrót do smaków wakacji, mniam :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe danie, mam zamiar spróbować w najbliższym czasie :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNie jadłam kalmarów. Nawet do krewetek nie mogę się przemóc :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj użyć octu z wina!
OdpowiedzUsuń