Składniki (4 porcje)
-500 g jagnięcej wątróbki
-200 g makaronu
-3 łyżki oliwy z oliwek
-1 cebula
-1 średnia cukinia
-1 mała czerwona lub żółta papryka
-puszka krojonych pomidorów
-1 łyżeczka koncentratu pomidorowego
-100 g parmezanu lub żółtego sera
-1 łyżeczki bazylii lub oregano
-pieprz, sól
Przygotowanie
Makaron ugotować według przepisu na opakowaniu.
Cebulę obrać i drobno posiekać. Paprykę i cukinię umyć i pokroić w drobną kostkę. W rondlu rozgrzać łyżkę oliwy. Przesmażyć warzywa przez 2-3 minuty. Dodać pomidory z puszki i koncentrat pomidorowy. Przykryć i na małym ogniu gotować około 10 minut. Doprawić pieprzem i solą.
Wątróbkę umyć, oczyścić i pokroić w cienkie paski. Pozostały olej rozgrzać na patelni. Smażyć paski wątróbki aż się zetką i zrumienią.
Do ciepłego sosu dodać ugotowany makaron, dodać bazylię lub oregano i całość dokładnie wymieszać. Rozłożyć do 4 miseczek lub głębszych talerzy. Na wierzchu ułożyć wątróbkę. Podawać posypane parmezanem lub dobrze rozpuszczającym się serem żółtym.
Wartość energetyczna (1 porcja)
Energia: 569,4 kcal
Tłuszcz: 20,3g
Białko: 47,3g
Węglowodany: 46,1g
Smacznego :-)
Serdecznie zapraszam do kolejnej edycji mojej akcji w serwisie durszlak.pl - Sposób na wątróbkę - edycja 2
Ależ to apetycznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię wątróbkę, jagnięcej nie jadłam jeszcze ;)
OdpowiedzUsuńU Ciebie również dzisiaj pysznie
OdpowiedzUsuńZa wątróbkę to ja mimo wszystko podziękuję :)
OdpowiedzUsuńWątróbkę bardzo lubię, ale w takiej wersji nie miałam okazji spróbować.
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja na pyszny obiad :)
OdpowiedzUsuńświetne danie :)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł na jesienną kolację :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że jagnięcej wątróbki jeszcze nie jadłam
OdpowiedzUsuńPyszności :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam podroby więc na pewno by mi posmakowała:)
OdpowiedzUsuńZjadłabym, wątróbkę bardzo lubię :-)
OdpowiedzUsuńlubię wątróbkę, ale zazwyczaj kupuję drobiową,jagnięcej nie próbowałam, chyba była ostatni w biedrze..muszę poszukać i spróbowac
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczna, tak jeszcze nie robiłam czyli wszystko jeszcze przede mną. :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubimy wątróbkę ale jagnięcej jeszcze nie jadłyśmy :)
OdpowiedzUsuń