Nie wiem jakie jest Wasze zdanie, ale osobiście uwielbiam prostotę. Nie trzeba wielu składników i godzin marynowania aby stworzyć coś smacznego. Ta przekąska jest banalnie prosta, ale za to jaka pyszna. Może posłużyć jako dodatek do obiadu zamiast surówki albo lekka kolacja. Ale uprzedzam, znika szybciej niż się przygotowuje ;)
Składniki (na 2 porcje)
-300g krewetek koktajlowych
-300g zielonych szparagów (mogą być także mrożone)
-pół dużej główki czosnku
-oliwa z oliwek
-sól i pieprz
Przygotowanie
Szparagi zblanszować w krótkim czasie. Gdy ostygną podzielić je na mniejsze kawałki. Oliwę rozgrzać na patelni, dodać przeciśnięty przez praskę czosnek, smażyć chwilę. Na czosnkową patelnię wrzucić krewetki. Smażyć aż będą miękkie i się ładnie zrumienią. Przyprawić do smaku solą i pieprzem. Dodać zblanszowane szparagi i smażyć jeszcze kilka minut aż zmiękną. W czasie smażenia całość dobrze mieszać. Podawać na ciepło.
Wartość energetyczna (1 porcja)
Energia: 319,5 kcal
Tłuszcz: 16,8g
Białko: 31,3g
Węglowodany: 7,3g
Smacznego :-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Śledzie po kaszubsku
Nowy rok to chyba dobry czas na powrót do blogowania. Postanowiłam także zadbać o to by w przyszłości pojawiło się trochę więcej przepisów n...
-
Macie tak czasami, że w domu brakuje jajek i/lub mleka, a wam niemiłosiernie chce się czegoś słodkiego? U mnie ostatnio jest to na porządku ...
-
Sos soubise to francuski sos cebulowy na bazie sosu beszamelowego. Tradycyjnie najczęściej podawany jest do dań z baraniny, ale świetnie pas...
Zdecydowanie prostota rządzi. Chociażby dlatego bardzo często u mnie na śniadanie są po prostu jajka sadzone :)
OdpowiedzUsuńProste danie, ale wygląda bardzo smakowicie :)
OdpowiedzUsuńA ja lubię i tak i tak;) Aczkolwiek częściej przy wykorzystaniu kilku prostych składnikach jestem zachwycona bardziej niż przy całej gamie różnorakich produktów czy smaków;) W prostocie siła!;)
OdpowiedzUsuńNie mogę się przekonać do krewetek.
OdpowiedzUsuńMnie ten przepis przekonał :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam szparagi, krewetki już mniej :-)
OdpowiedzUsuńZielono i zdrowo :)
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo smacznie :D Nigdy sama nie przygotowywałam krewetek, ale z miłą chęcią bym spróbowała.
OdpowiedzUsuńprzyznaję, że ja do 26 r.ż. jadłam je RAZ! z jakiegoś przepisu z gazety na curry :D No i nie oszukujmy się, w Polsce przez import jednak nie są najtańsze... teraz mi przyszło mieszkać w Hiszpanii i owoce morza są tańsze niż mięso. Do tego świeże warzywa i duża popularność strączkowych... Czasami wcinając marynowane mule się czuję jakby mi się w głowie poprzewracało :D ale są tańsze niż szprotki w Lidlu w PL... Ale tęsknięza twarogiem i śledziami :(
UsuńPoczątek wpisu - jakbym czytała swoje słowa :D Krewetki jadłam tylko w sushi i za bardzo nie wiem jak smakują, ale coś czuję, że to danie skradłoby moje serce ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie bomba,mniam.
OdpowiedzUsuńmniam, uwielbiam szparagi :) ciekawa propozycja
OdpowiedzUsuńŚwietne danie ;)
OdpowiedzUsuńKrewetki albo się kocha, albo nienawidzi :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne danie :)
OdpowiedzUsuńmmmm Wygląda wspaniale! Ja uwielbiam krewetki więc przepis idealny dla mnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo apetycznie wygląda i na pewno smakują obłędnie :)
OdpowiedzUsuńO tak! Taka prostota do mnie też przemawia! Mniam :)
OdpowiedzUsuńLubię takie dania, proste i smaczne :)
OdpowiedzUsuńciekawy pomysł na połączenie krewetek i szparagów, na pewno warto spróbować :)
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł
OdpowiedzUsuń