Owoce morza na zimno, w wersji przystawkowej lub po prostu lekkiego posiłku. Duże delikatne krewetki w towarzystwie świeżej brzoskwini komponują się rewelacyjnie.
Składniki (4 porcje)
-20 dużych krewetek
-3 brzoskwinie
-garść pokruszonych niesolonych pistacji
-1 limonka lub pół cytryny
-łyżeczka octu balsamicznego
-oliwa z oliwek
-sól, biały pieprz
Przygotowanie
Krewetki umyć Obrać z pancerzyków, usunąć jelito i ugotować na parze.
Brzoskwinie obrać ze skórki. Jeżeli nie są na tyle dojrzałe - można je lekko sparzyć. Pokroić w cienki plastry i poukładać na talerzu. Skropić sokiem z limonki lub cytryny.
Przygotować dressing. W miseczce wymieszać ocet balsamiczny z białym pieprzem i odrobiną soku z limonki.
Na przygotowanych plastrach brzoskwini poukładać krewetki. Całość posypać pokruszonymi pistacjami i skropić dressingiem.
Smacznego ;-)
Pysznie, lubię krewetki z owocami, a dodatek pistacji dodatkowo podkręca smak :)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować. Uwielbiam krewetki a nigdy nie jadłam ich w wersji "na słodko" :)
OdpowiedzUsuńWarto sprawdzić przepis.
OdpowiedzUsuńDziękuję za taki ciekawy przepis. Brzoskwinie i do tego pistacje? Zazwyczaj nie łączę orzechów, nawet pistacji z cytrusami, ale może mój żołądek to wytrzyma :)
OdpowiedzUsuńSuper wpis! Dzięki za taki ciekawy przepis. Wszystkim smakowało
OdpowiedzUsuń