Kolejny raz zapraszam na małą podróż kulinarną. Tym razem na Węgry. Langosz jest chrakterystyczną potrawą w tym kraju. Placek z drożdżowego ciasta smażony na glębokim tłuszczu podawany jest z kwaśną śmietaną i tartym żółtym serem. Odchodząc od tradycyjnej formy - szczerze polecam także spróbowanie z dodatkiem różnych sosów, masłem czosnkowym, śmietaną i cukrem czy szynką, boczkiem i podsmażoną cebulką. . Spotkałam się z kilkoma metodami przygotowywania Langosza - np. z gotowanymi ziemniakami (taka opcja również pojawi się na blogu). Dzisiaj jednak proponuję najprostszy i równie pyszny sposób.
Składniki (4 porcje)
-2 szkl. mąki
-opakowanie drożdży instant (7-8g)
-1 szkl. letniej wody
-1/2 łyżeczki soli
-gęsta śmietana
-tarty żółty ser
-olej do smażenia
Przygotowanie
Mąkę, drożdże, wodę i sól umieścić w misce. Wyrobić ciasto. Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na 45-60 minut.
Po tym czasie ciasto podzielić na 4 części. Z każdego uformować placek wielkości dłoni. W głębokiej patelni lub rondlu rozgrzać olej. Placki smażyć z obu stron na złoty kolor. Podawać na ciepło ze śmietaną i tartym serem.
Smacznego ;-)
Nigdy nie jadłam Langosza, a wydaje się smaczny :)
OdpowiedzUsuńDrożdzowy racuch z dodatkami xD
OdpowiedzUsuńPychota, chętnie wypróbuje takiej wersji.
OdpowiedzUsuńMuszą być pyszne z sosem :)
OdpowiedzUsuńPycha, jadłam na Węgrzech i pamiętam do dziś :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym zjadła :-)
OdpowiedzUsuń