Z cyklu "kanapki na ciepło" dziś zupełnie nieamerykańsko. Za to kanapka wedle życzenia drugiej połówki. "Chcę kanapkę z tym, tym, tym i tym" zaowocowało bardzo smacznym połączeniem. Prosta w przygotowaniu duża porcja energii sycąca na bardzo długo ;-)
Składniki (2 porcje)
-6 kromek chleba tostowego
-4-6 plasterków salami
-10 plasterków wędzonego boczku
-4 plastry sera cheddar
-kilka liści sałaty
-2 łyżki majonezu
-2 łyżki musztardy
-2 łyżeczki masła
Przygotowanie
Plastry boczku zesmażyć na chrupki bekon na suchej patelni. 4 kromki chleba tostowego posmarować masłem (dzięki czemu kanapka się zrumieni i stanie bardziej chrupka).
Jedną kromkę chleba położyć na talerzyku masłem do dołu, Posmarować majonezem. Ułożyć 3 plastry chrupiącego boczku i sałatę. Przykryć drugą posmarowaną majonezem kromką. Poziom drugi posmarować musztardą. Ułożyć plaster sera cheddar, salami, 2 plasterki chrupiącego boczku i sałatę. Przykryć drugim plastrem sera. Górną kromkę z masłem posmarować od wewnątrz musztardą i przykryć całość. Tak przygotowaną kanapkę podpiec kilka minut w rozgrzanym piekarniku do rozpuszczenia się sera i zarumienienia chleba.
Smacznego ;-)
Ojoj podwójna warstwa! Na co komu burgery z miasta jak można zrobić samemu takie pyszności! :)
OdpowiedzUsuńPyszności, kanapka na bogato :)
OdpowiedzUsuńI to się nazywa kanapka :d
OdpowiedzUsuńWypasiona kanapka, a ślinka leci :)
OdpowiedzUsuń