W przeciwieństwie do mojej rodziny, uwielbiam szpinak. Mogłabym jeść go pod każdą postacią. Osobom krzywiącym się na samo wspomnienie tego słowa polecam połączenie z serem feta. Dziś w w formie drożdżowych pierogów, pysznych zarówno na ciepło, jak i na zimno. Nadają się również do odgrzania w mikrofalówce.
Składniki
-50 dag mąki
-3 dag drożdży
-1 szkl. ciepłego mleka
-łyżka cukru
-3 jajka
-3 łyżki oleju
-60 dag mrożonego szpinaku
-łyżka masła
-30 dag sera feta
-zmiażdżony ząbek czosnku
-sól, pieprz
Przygotowanie
Z drożdży, cukru, 3 łyżek mleka i łyżki mąki zrobić zaczyn. Odstawić do wyrośnięcia.
Zaczyn, olej, 2 jajka, resztę mleka i szczyptę soli wymieszać z mąką, odstawić.
Szpinak rozmrozić i podsmażyć na maśle. Przestudzić. Dodać rozkruszoną fetę i czosnek. Doprawić wg uznania.
Ciasto rozwałkować, szklanką wykrawać krążki. Nakładać porcje farszu i zlepiać brzegi. Posmarować roztrzepanym jajkiem. Piec ok. 25 minut w temp. 200st.
Smacznego :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Śledzie po kaszubsku
Nowy rok to chyba dobry czas na powrót do blogowania. Postanowiłam także zadbać o to by w przyszłości pojawiło się trochę więcej przepisów n...
-
Macie tak czasami, że w domu brakuje jajek i/lub mleka, a wam niemiłosiernie chce się czegoś słodkiego? U mnie ostatnio jest to na porządku ...
-
Sos soubise to francuski sos cebulowy na bazie sosu beszamelowego. Tradycyjnie najczęściej podawany jest do dań z baraniny, ale świetnie pas...
też uwielbiam szpinak, a pierogi na pewno są zachwycające, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny sposób na przemycenie szpinaku :) Dodatek fety i dużej ilości czosnku, jak dla mnie obowiązkowy :)
OdpowiedzUsuńSzpinak i feta, świetne połączenie :) Pyszne takie pierożki :)
OdpowiedzUsuńszpinak lubie i takie pierogi tez bym polubila:)
OdpowiedzUsuńNa szpinak "nawrocilam sie" stosunkowo niedawno - za to pelna para :) Polaczenie szpinaku i fety bezbledne!
OdpowiedzUsuńA mi te pierogi niewyszly!!! Po tym jak wyrosl zaczyn i dodalam pozostale skladniki(wszystko jak w przepisie)to niemoglam tego walkowac bo to byla kleiste mazidlo.Musialam wsypywac dodatkowä make az sie odklei to od räk.Rozwalkowalam ciasto itd.nic niewyroslo w piekarniku i wyszly twarde jak kamienie.Jak bym jadla suchy razowy chleb.Pewnie dlatego ze przepis nie byl dokladny co i jak po kroku robic.Nigdy wiecej tych pierogow!
OdpowiedzUsuńto logiczne, że ciasto drożdżowe się ugniata!
UsuńZrobiłam z nadzieniem w dwóch wersjach - szpinakowej z fetą oraz z pieczarkami i cebulką na ostro. W obu dorzuciłam też zmielone mięso z polędwicy kurzej.
OdpowiedzUsuńObie wersje wyszły smakowite, ciasto pięknie wyrosło a przypieczone następnego dnia na patelni pierożki były miękkie i chrupiące z wierzchu. Ja do ciasta dodałam trochę granulowanego czosnku oraz ziół prowansalskich.
Polecam wszystkim lubiącym ciasto drożdżowe w wersji wytrawnej.
Rewelacyjny pomysł! Nie lubię świątecznych pierogów z kapustą i grzybami, więc jest to jakaś alternatywa. Poza zwykłymi pierogami może zdążę jeszcze zrobić te, bo wygladają smakowicie, a też uwielbiam szpinak :). Wesołych świąt! Ania
OdpowiedzUsuńKocham pierogi bez wzgledu z czym sa w srodku ,przyznam ze drozdzowych jeszcze nie robilam ani nie kosztowalam ale swietna kombinacja ze szpinakiem a akurat w lodowce mam drozdze ;)
OdpowiedzUsuń