Muffinki "Zebra", czyli smaczne, dwukolorowe i szybkie w przygotowaniu babeczki. Do tego podzielne i praktyczne, gdyż z wielką chęcią wskakują do wyprawki do pracy czy szkoły. W wersji lżejszej - bez polewy, smakują równie wyśmienicie.
Składniki (12 porcji)
-2 szkl. mąki
-1/2 szkl. cukru
-2 łyżeczki proszku do pieczenia
-2 łyżki kakao
-1 szkl. mleka
-1/4 szkl. oleju
-2 jajka
-szczypta soli
na polewę
-tabliczka mlecznej czekolady
-50 ml mleka
-2 garści płatków migdałowych
Przygotowanie
Blachę na muffinki wyłożyć papilotkami. Mokre składniki (mleko, jajka, olej) umieścić w 1 misce. Dokładnie wymieszać. Suche składniki (mąkę, proszek do pieczenia, cukier) umieścić w wymieszać w drugiej misce. Na końcu połączyć mokre i suche składniki i wymieszać. Powstałą masę podzielić na pół. Do jednej części dodać kakao i dokładnie wymieszać. Do papilotek nakładać naprzemiennie 2 rodzaje masy po 1-2 łyżki. Piec około 20-25 minut w temperaturze 180 stopni.
W międzyczasie przygotować polewę. Mleko umieścić w małym rondelku i dodać pokruszoną czekoladę. Na małym ogniu, ciągle mieszając całość rozpuścić i dokładnie wymieszać. Polać ciepłą polewą gotowe i przestudzone muffinki i posypać migdałami. Odstawić do zastygnięcia.
Mogła bym zjeść wszystkie :)
OdpowiedzUsuńZnam ciasto zebra. Fajna wersja w postaci muffinek :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam muffinki, a te są takie śliczne, że od razu nabrałam na nie ochoty :)
OdpowiedzUsuńwyglądają bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńNowe muffinki zawsze z chęcią wypróbuję, dzięki :)
OdpowiedzUsuń