Postanowiliśmy pomału wrócić do robienia ciepłych kanapek na weekendowe śniadania. Dziś po szukaniu inspiracji w smakach mojego Lubego naszły nas żarty na kanapki z ziemniakami. Po chwili zastanowienia, właściwie dlaczego nie? Zjawisko takie w Polsce istnieje i ma sie bardzo dobrze. Kto nie słyszał o Frytoburgerze powstałym w szczecińskim barze? Bułkę i frytki uzupełniliśmy domowym ostrym sosem curry i usmażonym na chrupko boczkiem. Końcowy efekt zaskoczył nawet mnie, mimo, że mój gust kulinarny jest odwrócony o 180 stopni.
Składniki (2 porcje)
-2 duże pity/ciabaty/lub inne ulubione pszenne bułki
-4 ziemniaki
-100g boczku w plastrach
-100g jogurtu greckiego
-3 łyżki majonezu
-2 łyżki przyprawy curry
-4 marynowane papryczki jalapeno
-1/2 łyżeczki suszonego czosnku
-kilka kropel tabasco
-słodka papryka
-sól, pieprz
-olej do smażenia
Przygotowanie
Ziemniaki obrać, pokroić w słupki. Obsypać solą, pieprzem i papryką. Na patelni rozgrzać olej. Wrzucić ziemniaki i smażyć.
W międzyczasie przygotować sos. Marynowane papryczki włożyć do miseczki. Zblendować. Dodać jogurt, majonez, czosnek, tabasco i curry. Doprawić wedle uznania solą i pieprzem.
Gdy frytki będą juz prawie gotowe, przesunąć je na brzeg patelni, obok położyć plastry boczku. Smażyć do przyrumienia i odpowiedniej chrupkości.
Bułki rozkroić zostawiając nieprzecięty brzeg. Wysmarować sosem. W środku układać odsączone z tłuszczu frytki i plastry bekonu. Całość polać dużą ilością sosu.
Wartość energetyczna (1 porcja)
Energia: 784,6 kcal
Tłuszcz: 56,9g
Białko: 16,2g
Węglowodany: 51g
Smacznego ;-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Śledzie po kaszubsku
Nowy rok to chyba dobry czas na powrót do blogowania. Postanowiłam także zadbać o to by w przyszłości pojawiło się trochę więcej przepisów n...
-
Macie tak czasami, że w domu brakuje jajek i/lub mleka, a wam niemiłosiernie chce się czegoś słodkiego? U mnie ostatnio jest to na porządku ...
-
Sos soubise to francuski sos cebulowy na bazie sosu beszamelowego. Tradycyjnie najczęściej podawany jest do dań z baraniny, ale świetnie pas...
Czasem potrzeba więcej kalorii zjeść 😊 mniamm.
OdpowiedzUsuńTaka kanapka nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńPysznie i sycąco :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł kochana :-) pysznie się zapowiada :-)
OdpowiedzUsuńTaka bogata kanapka wystarczy u mnie za obiad :)
OdpowiedzUsuńO mniam, domowy fast food to jest to☺
OdpowiedzUsuńoj takie śniadanie w weekend...zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńTo jest dopiero wypasiona kanapka :D Musi smakować bombowo :D
OdpowiedzUsuńUlalala, mój mąż byłby zachwycony :D
OdpowiedzUsuńmoja rodzinka byłaby zachwycona takim śniadaniem:)
OdpowiedzUsuńWow ale wypas :D Tym to można się spokojnie najeść do syta :D
OdpowiedzUsuńAle rozpustna i obłędna kanapka :D
OdpowiedzUsuńświetna kanapka!
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tym zestawieniu, ale jeszcze się nie odważyłam spróbować. U Ciebie wygląda to zachęcająco :)
OdpowiedzUsuń