poniedziałek, 7 maja 2018

Lussekatter - szwedzkie adwentowe bułeczki szafranowe

Lussekatter, to szwedzkie bułeczki, które tradycyjnie piecze się na dzień Świętej Łucji - czyli 13 gruia. Są popularne już od 1 dnia adwentu. Chociaż okres nbie ten, bułeczki sa na tyle smaczne, że goszczą u nas dużo częściej, nie tylko w okresie zimowym :) Lekko słodkie, świetni nadają się do zjedzenia z kubkiem mleka czy kakao, posmarowania naturalnym serkiem, albo jako dodatek do zupy mlecznej. 

Składniki (12 sztuk)
-500 g mąki pszennej
-75 g masła
-1 szkl. mleka
-20 g drożdży
-1/2 szkl. cukru
-szczypta soli
-1 jajko
-1 g szafranu
-rodzynki
-1 rozkłócone jajko

Przygotowanie
Do rondla wlać mleko. Dodać szafran, masło, sól i cukier. Podgrzać aż masło się rozpuści. Odstawić by przestygło. Do miski pokruszyć drożdże. Zalać letnim mlekiem z dodatkami. Zostawić na chwilę żeby drożdże zaczęły pracować. Dodać mąkę, jajko i zagnieść elastyczne ciasto. Odstawić na 30 minut do wyrośnięcia.
Z ciasta formować bułeczki u układać na wyłożonej papierem blasze. Udekorować rodzynkami i posmarować rozkłóconym jajkiem. Pozostawić na 30 minut do wyrośnięcia. Piec w temperaturze 180 stopni przez około 20 minut.

Wartość energetyczna (1 porcja)
Energia: 275,3 kcal
Tłuszcz: 6,5g
Białko: 6,2g
Węglowodany: 47,8g


Smacznego :-)

9 komentarzy:

  1. Słyszałam o tych bułeczkach ale widziałam przepisy z dodatkiem twarogu do ciasta. A może to nie te bułeczki? Jakby nie było bardzo ładnie wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgadza się, sporo osób robiz dodatkeim serka do ciasta :)

      Usuń
  2. Piękne bułeczki, lubię wypieki z szafranem, niestety u mnie w domu tylko ja jestem ich fanką :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Człowiek uczy się całe życie. Nie słysząłem wcześniej o tych babeczkach, ale że jestem ciekawy świata i nowych smaków, na pewno wypróbuję ten przepis! :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładnie wyglądają :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. nie znam, ale wyglądają bardzo kusząco:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy nie jadłam, jestem bardzo ciekawa smaku :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Widziałyśmy już kiedyś te bułeczki ale nie miałyśmy okazji próbować :)

    OdpowiedzUsuń

Śledzie po kaszubsku

Nowy rok to chyba dobry czas na powrót do blogowania. Postanowiłam także zadbać o to by w przyszłości pojawiło się trochę więcej przepisów n...