niedziela, 6 maja 2018

Bezalkoholowe Mojito

Lato zblia się wielkimi krokami, a wraz z nim potrzeba orzeźwiających napojów i koktajli. Mojito bez alkoholu to świetny sposób na nawodnienie i ulgę w gorące dni. Pachnąca orzeźwiająca mięta w połączeniu z lodem i limonką odświeża i dodaje ulgi w upalną pogodę.

Składniki (1 porcja)
-kilka listków świeżej mięty
-1 łyzeczka miodu
-1/2 limonki pokrojona w ćwiartki lub plasterki
-2/3 szkl. kostek lodu
-napój w typie Sprite lub cytrynowa woda gazowana

Przygotowanie
Miętę umieścić w szklance. Dodać miód. Dolać odrobinę wody i kawałek limonki, wymieszać aby miód się trochę rozpuścił. Wsypać kostki lodu. Do końca szklanki dolać napój lub wodę. Dodać jeszcze jeden kawałek limonki. Podawać ozdobione owocem.

Wartość energetyczna (1 porcja) z użyciem Sprite/woda cytrynowa
Energia: 95,9 kcal / 69,9 kcal
Tłuszcz: 0,1g / 0,1g
Białko: 0,4g / 0,4g
Węglowodany: 21,8g / 15,7g



Smacznego ;-)

Przepis bierze udział w akcji:
"CZUJĘ MIĘTĘ" cz. III, czyli mięta w mojej kuchni

10 komentarzy:

  1. Bardzo orzeźwiający napój. Pyszna propozycja :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Musi być pyszne :) I jaka piękna szklanka <3

    OdpowiedzUsuń
  3. O to coś dla mnie idealnie! Nie przepadam na % a takie drineczki lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Z nieukrywaną niecierpliwością czekałam na pomysł od Ciebie, doczekałam się i z radością cieszę oczy. Wspaniały pomysł na upalne dni i nie tylko! Dziękuję za dołączenie do mojej miętowej akcji kulinarnej i serdecznie pozdrawiam. A.

    OdpowiedzUsuń
  5. Na takie ciepłe dni jak teraz będzie idealny :).

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny pomysł na mojito :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. My bezalkoholowe także taki "drink" to coś dla nas :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Na pewno jest bardzo orzeźwiające, muszę wypróbować... :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Takie koktajle bardzo fajnie smakują i nie są dobre tylko latem, ale można je pić całego roku ;) Dla osób fit z pewnością pojawiać one będą się często w kuchni ;) Trzeba jednak pamiętać by nie dawać zwykłej wody z kranu tylko mineralną, gdyż wtedy smak znacznie się różni ;)

    OdpowiedzUsuń

Śledzie po kaszubsku

Nowy rok to chyba dobry czas na powrót do blogowania. Postanowiłam także zadbać o to by w przyszłości pojawiło się trochę więcej przepisów n...