Wątróbka z pomarańczami i suszoną żurawiną w pomarańczowo-miodowym sosie

Ostatnio coraz częściej eksperymentuję z dodatkiem owoców do mięs i podrobów. Wraz z poszukiwaniem sposobu na wykorzystanie nadmiaru zakupionych pomarańczy postanowiłam połączyć je z wątróbką. Słodko-korzenno-miodowy zapach to jeden z moich ulubionych, więc z przyjemniością podjęłam się prób. Efekt okazał się wyśmienity. Chuda krucha wątróbka w połączeniu z gęstym sosem o konsystencji prawie syropu to coś wspaniałego. Polecam podawać z dodatkiem mlecznej bułeczki, lekko słodkich pszennych grzanek/tostów lub ziemniaczanego purre.

Składniki (3 porcje)
-500 g ulubionej wątróbki (u mnie jagnięca)
-2 świeże pomarańcze
-100 ml soku pomarańczowego
-2 garści suszonej żurawiny
-3 łyżki miodu
-1 mała cebula
-2 łyżki oleju
-imbir, cynamon, gałka muszkatołowa

Przygotowanie
Wątrobkę umyć, oczyścić i pokroić w nieduże kawałki. Cebulę obrać i posiekać. Na patelni z grubszym dnem rozgrzać olej. Zeszklić cebulę. Dodać wątróbkę i razem usmażyć.
Pomarańcze dokładnie umyć i pokroić w plasterki (razem ze skórką). Wraz z żurawiną i sokiem dodać do wątróbki. Zmniejszyć moc palnika i dusić około 10 minut.
Po tym czasie dodać miód i przyprawy korzenne. całosć dokładnie wymieszać i dusić do zredukowania płynu. sos powinien mieć konsystencję syropu. Podawać na ciepło

Smacznego ;-)

Przepis bierze udział w akcji:

Koktajl truskawkowy z płatkami owsianymi i migdałami

Zaczynają się upały, lato, więc wracam do łask koktajli, smooothie i innych "mixów". Wysokie temperatury zawsze zmniejszają mój apetyt, a kilka odpowiednich dodatków pozawala stworzyć coś na zimno z mnóstwem wartości odżywczych. Dzisiaj korzystam z sezonu truskawkowego :) 

Składniki (2 porcje)
-1 szkl. pokrojonych truskawek
-1 banan
-garść migdałów
-1/2 szkl. płatków owsianych
-240g jogurtu greckiego lub waniliowego
-1 łyżka miodu lub syropu klonowego

Przygotowanie
Banan obrać i włożyć na 30 minut do lodówki. W blenderze umieścić pozostałe składniki i mrożony banan. Całość zmiksować na gładką masę. Podawać na zimno ozdobiony świeżymi owocami.

Smacznego ;-)

Wątróbka z karmelizowanymi truskawkami i rukolą

O mojej słabości do wątróbki, każdy już chyba wie ;) Ostatnio mam na jej wykrozystanie coraz więcej pomysłów. Sezon truskawkowy się już zaczął, w związku z czym zapraszam do spróbowania połączenia tych dwój składników. Danie może stanowić prostą przystawkę na ciepło, jak i podając np. z grzankami lub kluskami może być z powodzeniem serwowane jako drugie danie.
Swoje potrawy najczęściej przygotowuję z wątróbki jagnięcej lub cielęcej, ale bez żadnego problemu w ten sposób można takze przygotować drobiową czy wieprzową.

Składniki (4 porcje)
-600 g wątróbki (u mnie jagnięca)
-400 g truskawek
-2 łyżki oleju rzepakowego
-2 łyżki cukru
-50 ml wody
-rukola
-opcjonalnie: sól i pieprz

Przygotowanie
Wątróbkę umyć, oczyścić i pokroić w małe kawałki. Truskawki odszypułkować i pokroić w plasterki.
Na patelni rozgrzać olej. Obsmażyć kawałki wątróbki. Dodać plasterki truskawek i całość deliaktnie przesmażyć.
Zmniejszyć moc palnika, wsypać cukier. Chwilę przesmażyć mieszając wszystkie składniki. Podlać wodą i dusić na małym ogniu do częściowego odparowania (razem z cukrem i sokiem z truskawek powinien powstać gęsty syrop).
Podawać na ciepło na rukoli.

Smacznego ;-)

Przepis bierze udział w akcji:

Sposób na wątróbkę - zaproszenie do akcji kulinarnej

Wątróbka, jak i inne podroby zdaje się być bardzo niedocenianym składnikiem w naszej kuchni. Niektórym kojarzy się z dzieciństwem, jedni szczerze ją nienawidzą, inni zaś uwielbiają. Dobrze przyprawiona, dobrze przygotowana potrafi być rozkoszą dla podniebienia... Dajmy się ponieść wyobraźni i podzielmy pomysłami na ten wartościowy element.

Z przyjemnością zapraszam Was do trzciej już edycji akcji. mam nadzieję, że wspólnie uda nam się stworzyć zbiór wspaniałych inspiracji.

Podsumowanie drugiej edycji akcji jest nadal dostępne, więc zapraszam do krozystania ze zbioru świetnych inspiracji:

Edycja 2

Babka z białek z rodzynkami

Chociaż tegoroczne Święta Wielkanocne były u nas przepracowane, tak nie mogło zabraknąć babki! Preferujemy proste wypieki, bez kremów itd., więc wybór padł po prostu na babkę. Z racji zapasu białek w lodówce - na białkach z rodzynkami. Wyszła świetna. Szybka w przygotowaniu, zwarta i wilgotna. Dodatkowo polana polewą z mlecznej czekolady stanowiła świetny, ale nie bardzo słodki, dodatek do kawy.

Składniki (16 porcji)
-3 szkl. mąki pszennej
-1 szkl. cukru
-6 białek
-0,5 szkl. letniego mleka
-100 g rodzynek
-150 ml oleju*
-cukier wanilinowy
-szczypta soli
-tłuszcz i bułka tarta do wysmarowania formy
-ulubiona polewa lub lukier (opcjonalnie)**

*olej można także zastąpić ok. 200g rozpuszczonego masła lub margaryny
**swoją polewę zrobiłam rozpuszczająć 2 tabliczki mlecznej czekolady z 50ml mleka

Przygotowanie
Białka ubić na pianę ze szczyptą soli. Cały czas miksując stopniowo dodawać cukier, cukier wanilinowy, olej, mleko, mąkę z proszkiem do pieczenia.
Rodzynki oprószyć mąką. Dodać do ciasta i całość wymieszać.
Formę wysmarować tłuszczem i posypać bułką tartą. Przełożyć masę.
Piec ok 50-60 minut w temperaturze 180st.
Po ostudzeniu polać polewa, lukrem lub udekorować według uzania.

Smacznego ;-)