czwartek, 17 października 2019

Kalmary faszerowane boczkiem i ziemniakami

Osobiście uwielbiam owoce morza. Chociaż może bardziej ryby i skorupiaki, czasami zdarzy mi się sięgnąć także po kalmary. Ich tuby świetnie się nadają do faszerowania. Tak i było tym razem. Popełniłam mały mezalians, gdyż do środka trafiły.. ziemniaki i boczek.

Jeśli chodzi o kalmary polecam także spróbować kalmary z olivadą.

Składniki (4 porcje)
-4 duże ka kalmary (tuby) lub 8 mniejszych
-2-3 ziemniaki
-100 g wędzonego boczku pokrojonego w kostkę
-2 ząbki czosnku
-pięczek natki pietruszki
-100 ml białego wina
-4 łyżki oliwy z oliwek
-olej do smażenia
-sól, pieprz

Przygotowanie
Ziemniaki ugotować w mundurkach. Ostudzić, obrać i pokroić w kostkę. 
Pióropusze kalmarów pokroić w kostkę. Natkę pietruszki posiekać. Na patelni rozgrzać oliwę. Przesmażyć pióropusze z wędzonym boczkiem. Dodać natkę pietruszki, przeciśnięty przez praskę czosnek, ziemniaki i wino. Dusić 10-15 minut do odparowania. Przełożyć do miski, doprawić solą i pieprzem i odstawić.
Podstudzonym farszem napełnić tuby kalmarów i spiąć wykałaczkami. Na patelni rozgrzać olej do smażenia. Wyłożyć kalmary. Obsmażyć do zrumienienia. Zmniejszyć ogień i dusić pod przykryciem jeszcze kilka-kilkanaście minut. Należy pamiętać, że czas ostatecznego duszenia zależy od wielkości kalmarów i grubości ich ścian. Podawać na ciepło.



Smacznego ;-)

5 komentarzy:

  1. Kalmary, nigdy ich sama nie przygotowywałam. Chętnie spróbuje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przyznam że nie jadłam nie przepadam za owocami morza. Jednak Twój przepis mnie zachęcił, ponieważ smakowicie wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię owoce morza, chociaż przyznam, że w domu niezbyt często przygotowuję, a takich kalmarów jeszcze nie jadłam i nie robiłam :)

    OdpowiedzUsuń

Śledzie po kaszubsku

Nowy rok to chyba dobry czas na powrót do blogowania. Postanowiłam także zadbać o to by w przyszłości pojawiło się trochę więcej przepisów n...